Wczoraj klasa IIa pojechała do Zamku Królewskiego. Oglądaliśmy przeróżne zegary. Były bardzo piękne i ciekawe. Podobało mi się na tej lekcji. Można było zdobyć bardzo dużo delfinów, a ja miałem ich sporo.
Filip W.
Wszyscy z IIa byli w Zamku Królewskim. Słuchaliśmy zegarów i graliśmy na instrumentach. Na tych instrumentach robiliśmy „tik tak”. Tam było dobrze.
Miron
2 lutego pojechaliśmy tramwajem do Zamku Królewskiego. Oprowadzała nas po nim pani, która według mnie dostała porażenia słonecznego. Oglądaliśmy różne zegary, a najstarszy miał 290 lat. Było nudno i głupio.
Karol
Wczoraj klasa II a pojechała do Zamku Królewskiego. Najpierw rozmawialiśmy o zegarach i muzyce. Ta pani była bardzo nudna. Wszystkie zegary były ukryte.
Monika Ż.
Wczoraj byliśmy w Zamku Królewskim. Zwiedzaliśmy historię zegarów. Na początku chodziliśmy po całym budynku i patrzyliśmy na machiny. Pani opowiadała nam o nich, nawet zagrała całej klasie IIa. Niestety ten przewodnik był trochę lepszy.
Mikołaj
Wczoraj byliśmy w Zamku Królewskim. Najpierw rozmawialiśmy o zegarach i muzyce. Potem jechaliśmy komunikacja miejską. W szkole rozmawialiśmy jak tam było fajnie. Miom zdaniem było nie fajnie.
Maciuś
9.02.2012 byliśmy z Zamku Królewskim na starówce „Muzyka zegarów”. Byliśmy w salach z różnymi zegarami z różnych krajów. Ta pani mówiła o różnych rzeczach. O królu Poniatowskim a na końcu nam grała muzykę. Nie podobało mi się, ponieważ pani, która opowiadała pewnie wstała lewą nogą.
Iwo
Wczoraj klasa 2a była na wycieczce w Zamku Królewskim. Mieliśmy lekcje pod tytułem „Muzyka zegarów”. Oglądaliśmy bardzo ładne zegary. Lekcja mi się nie podobała.
Ola Z.
Cała klasa 2a pojechała komunikacją miejską do Zamku Królewskiego. Widzieliśmy różne rodzaje zegarów. Miały dwieście i dwieście pięćdziesiąt lat. Mieliśmy lekcje pod tytułem „ Muzyka zegarów”. Na końcu próbowaliśmy udawać tykanie zegarów. Ta lekcja była o wiele nudniejsza niż wszystkie inne.
Milena
Cała klasa 2a pojechała komunikacją miejską do Zamku Królewskiego. Widzieliśmy mnóstwo różnych zegarów na przykład: zegary ścienne, kominkowe, wahadłowe. Potem graliśmy na różnych instrumentach na przykład: tamburynie, grzechotkach, kołatkach, dzwonkach, cymbałkach, trójkątach. Zajęcia były bardzo nudne bo mieliśmy nudnego przewodnika.
Wika
Cała klasą 2a pojechaliśmy do Zamku Królewskiego na lekcją „Muzyka zamkowych zegarów”. Oglądaliśmy stare i piękne zegary. Jeden z nich wyglądała jak waza a inne jak szafa. Pewien zegar był w kształcie kuli, która była dźwigana przez człowieka. Jaszcze inny miał byka noszącego zegar a wokół niego były trzy panny. Potem mieliśmy zabawę, że mamy grać tykanie zegara. Moim zdaniem ta lekcja średnio mi się podobała, bo przewodniczka nudnie opowiadała.
Monika J.
Wczoraj nasza klasa 2a pojechała do Zamku Królewskiego. Były lekcje o zegarach podłogowych, kominkowych, ściennych. Były jeszcze zegary grające co godzinę. Pani przewodniczka była miła i zaprowadziła nas do sali, gdzie graliśmy na instrumentach. Ja grałam na trójkącie i tamburynie. Lekcja mi się bardzo podobała.
Ola K.
Wczoraj 2a była w Zamku Królewskim. Oglądaliśmy różne zegary, które bardzo mi się podobały. Te zegary były bardzo dobrze ukryte, a niektóre nie były ukryte. Bardzo mi się podobało, ale było dużo chodzenia. Byliśmy tez w sali, w której dostaliśmy instrumenty. Potem ktoś z nas wskazywała na druga osobę, a ona zaczynała grać na instrumencie.
Natalka
Więcej zdjęć w galerii