Popularny Gabik sprawił nam nie lada niespodziankę wygrywając złoty medal w I Mistrzostwach Warszawy Szkół Niepublicznych w Kolarstwie Górskim. Gabik nie miał sobie równych w stawce gimnazjalistów gdzie gro uczestników reprezentowała starszy od niego o rocznik składający się z III klasy.
Zawody organizowane pod egidą Federacji Sportu Pro Futuro stały na wysokim poziomie gromadząc tłumy uczestników i kibiców. Jak przystało na dzielną rodzinę Ambroziaków ponownie jej reprezentant uratował honor Pro Futuro ciułając nam kolejne punkty do klasyfikacji generalnej Federacji Sportu Szkół Niepublicznych. Jak doszło do tej wielce pozytywnej „AFERY” zapytajmy samego sprawcę Mistrza Gabriela.
Redakcja: – Co czułeś na starcie wyścigu, wiedząc, że los Pro Futuro spoczywa w twoich rękach, a właściwie to nogach i pedałach?
Gabriel: – Pomyślałem sobie tak. Jest tu tylu znakomitych zawodników. Już raz startowałem na tej trasie dostając bęcki. Bałem się, że historia się powtórzy.
Redakcja: – Po pierwszym okrążeniu czyli na półmetku dostrzegłeś jednak cień szansy?
Gabriel: – Tak zwłaszcza gdy zobaczyłem, że rywale są dopiero w połowie pierwszego okrążenia.
Redakcja: – Wpadłeś na metę jak huragan. Co sobie pomyślałeś gdy zdobyłeś Tytuł Kolarskiego Championa?
Gabriel: – Tak naprawdę to bardziej od zwycięstwa zaskoczyło mnie to, że rywale dopiero zakończyli pierwsze okrążenie. Tego się nie spodziewałem!
Redakcja: – Komu chcesz zadedykować złoty medal?
Gabriel: – Tacie. To właśnie On zmuszał mnie żebym od miesiąca jeździł na rowerze pokonując codzienny dystans treningowy-15 kilometrów.
Redakcja: -Przyjmij nasze gratulacje….oczywiście dla taty, za upór i konsekwencję. Dziękujemy za rozmowę!
Gabriel śmiejąc się: – Dziękuję. Korzystając z okazji pozdrawiam kolegów: Kłysia, Dragona, Ostrego, Wacha, Stacha i Juniora. Cześć!
Tym optymistycznym akcentem kończymy nasz gorący reportaż. Oddając głos do studia nasz dyżurny poeta przedstawi wiersz na cześć mistrza:
„Gdy Gabika na rower posadzą dysponuje on wielką władzą!
Gdy mu rower zabiorą mit znika. Z króla szosy znów masz Gabika”
GABRIELU! WSZYSCY JESTEŚMY Z CIEBIE BARDZO DUMNI! TAK TRZYMAJ!
