Kolejnego dnia wybraliśmy się do Parku Miniatur Warmii i Mazur. Ten obiekt jako jedyny na świecie prezentuje miniatury najciekawszych, a nierzadko mało znanych zabytków regionu warmińsko-mazurskiego. Drobiazgowo odtworzone obiekty zachwyciły nas swoim urokiem i precyzją wykonania. Większość z nich przedstawiona jest w skali 1:25. Wśród miniatur znajdują się m.in.: zamek w Malborku, bazylika w Świętej Lipce, twierdza Boyen w Giżycku, pałac w Drogoszach, wieża Bismarcka w Mrągowie. Dzieci wzięły udział w warsztatach malowania kafli piecowych i próbowały ręcznie robionych lizaków. Mieliśmy też okazję poczuć się jak prawdziwi rycerze, strzelając z łuku i przymierzając zbroje w grodzisku rycerskim.
Kolejny dzień przyniósł nową atrakcję tym razem wzięliśmy udział w kursie żeglarskim. Pogoda tego dnia wyjątkowo nam sprzyjała. Świeciło piękne słońce i wiał delikatny wiatr. Po wprowadzeniu w teorię żeglarstwa wsiedliśmy na żaglówki i wypłynęliśmy na wodę. Dzieci były zachwycone możliwością sterowania i przeciąganiem szotów przy zwrotach. Panowie instruktorzy obserwowali każdy ruch i podpowiadali jak np. nie wpłynąć w pomost albo szuwary J.
Ostatniego dnia animatorzy z ośrodka przygotowali dla nas niespodziankę i zaprosili nas na warsztaty detektywistyczne. Dzieci dostały narzędzia i zagadkę do rozwikłania. Biegały po całym ośrodku w poszukiwaniu śladów i dowodów.
To był wspaniały tydzień pełen zabaw integracyjnych i wielu ciekawych i pouczających wypraw. Szkoda, że tak szybko się skończył.