Od zarania dziejów człowiek często myślał o tym, co go w życiu może spotkać i dzisiaj także chętnie marzy, planuje, fantazjuje… Późna jesień i długie wieczory sprzyjają licznym spotkaniom poświęconym wróżbom, wśród których na szczególną uwagę zasługują wróżby andrzejkowe, rozpowszechnione niegdyś niemal w całej Europie.
Również w Pro Futuro, jak zwyczaj nakazuje, w wigilię imienin świętego Andrzeja, 29 listopada Roku Pańskiego 2007, wróżbom nie było końca już od godzin rannych..
W obecności gościa z Muzeum Etnograficznego poznawaliśmy zwyczaje ludowe związane z Andrzejkami, laliśmy wosk przez dziurkę od klucza, dowiadywaliśmy się, kim będziemy w przyszłości.
Wieczorem, wtajemniczeni w magiczną moc wróżb andrzejkowych, sami przepowiadaliśmy sobie przyszłość. Śmiechu było przy tym wiele, bo wróżby wskazywały nam różne wersje naszej przyszłości, czasem zupełnie niewiarygodne! Ale bawiliśmy się świetnie 🙂
Kto już wszystkiego się o swej przyszłości dowiedział, szedł rozładować andrzejkową energię na dyskotece. DJ Kamil, nasz starszy kolega z gimnazjum, postarał się o świetny sprzęt i dobrą muzykę. Atmosfera była naprawdę gorąca więc, w ramach odpoczynku i ochłody, urządzaliśmy sobie kolejną rundę wróżb z nadzieją, że może tym razem odsłonią nam rąbek tajemnicy o naszym przyszłym życiu..
Anna Pawlińska