Oczywiście, nie każdy jest równie mocno wrażliwy na piękno języka, nie każdy też włada nim z łatwością, wszak to trudne, „by odpowiednie dać rzeczy słowo”, „aby język giętki powiedział wszystko, co pomyśli głowa”, ale ważne, dlatego się tego uczymy na lekcjach języka polskiego.
Co więcej, pokonywanie barier komunikacyjnych, kształtowanie precyzyjnego wypowiadania się, umiejętności wyrażania uczuć, dbałość o język, rozwijanie wrażliwości ucznia i zachęcanie go do twórczości należy do obowiązków szkoły.
Myślę, że przekonanie dzieci do tego, że poezja nie musi być wynikiem niedostępnego dla każdego, zawieszonego gdzieś ponad codziennością spotkania z kapryśną Weną, ale jest to przede wszystkim praca z językiem – ciężka, wymagająca koncentracji i umiejętności, a te nabywamy m. in. na lekcjach języka polskiego poświęconych środkom artystycznego wyrazu.
Tak, jak na plastyce nie oczekujemy od ucznia, że stworzy dzieło na miarę Picassa (posługując się utrwalonym w użyciu przykładem malarza – artysty), ale spodziewamy się, że w swojej pracy wykorzysta poznane techniki i narzędzia, tak samo na języku polskim należy uczyć i spodziewać się umiejętności wykorzystania w praktyce poznanych technik i narzędzi – mapa myśli, gromadzenie słownictwa, wypisanie wyrazów bliskoznacznych i synonimicznych, rozwijanie porównań wedle określonych schematów, itd. Dzieciom nie są już obce pojęcia symbolu i metafory, coraz aktywniej biorą udział w procesie tworzenia środków stylistycznych i w świadomej zabawie niedosłownością, z którą na co dzień (bo nie tylko w poezji, ale w codziennie obecnych w naszym języku związkach frazeologicznych) mamy do czynienia.
Nad wyraz ciężko jest przekonać ucznia, że napisanie wiersza leży w zakresie jego możliwości w podobnym stopniu jak napisanie opisu obrazu, że tak samo wymaga to wkładu pracy i skupienia myśli, a nie tylko natchnienia. Jedni to polubią, inni nie, ale zadaniem nauczyciela jest wskazanie dróg, a obowiązkiem ucznia – podjęcie próby.
Za to, kiedy już się uda… Nagroda jest bezcenna.
Marta Tondera.