Z tygodniowym poślizgiem 2 czerwca 2006, z powodu wizyty Ojca Świętego Papieża Benedykta XVI, odbyły się Drużynowe Mistrzostwa Warszawy Szkół Niepublicznych w tenisie ziemnym. Miejscem zmagań były korty Wojskowej Akademii Technicznej. Turniej rozegrano w dwóch kategoriach wiekowych: gimnazjum oraz bardziej prestiżowej kategorii open.
Z racji dużej ilości drużyn mecze gimnazjalistów rozgrywane były na wszystkich czterech kortach. Dodatkowo zawodnicy grali jedynie seta od stanu 2:2, gdyż tylko w taki sposób można było pogodzić wszystko organizacyjnie. Każda drużyna złożona była z chłopca i dziewczyny. Turniej rozgrywano systemem pucharowym, wygrywający team przechodził dalej, a przegrani mogli zadowolić się uczestnictwem w turnieju pocieszenia.
Po ponad czterogodzinnej walce na kortach padły ostateczne rozstrzygnięcia. Brązowy medal i tym samym miejsce na podium wywalczyła drużyna „Meridian”. W wielkim finale spotkały się szkoła „Lauder Morasha” i drużyna z „Pro Futuro”. Mimo sporych umiejętności gospodarzy turnieju (szkoły Pro Futuro), lepsza okazała się szkoła „Lauder Morasha” i to ona cieszyła się z mistrzostwa Warszawy, udowadniając tym samym wyższość nad pozostałymi zespołami. Srebrny medal przypadł szkole Fro Futuro.
Wszystkim uczestnikom należą się słowa uznania, a niektórych serwisów, zagrań i piłek „kończących” nie powstydziłyby się korty najbardziej prestiżowych turniejów organizowanych na całym świecie.
Tuż po „rozprawieniu się” z kategorią gimnazjum przyszedł czas na rozgrywki open, w której drużyna mogła składać się z dwóch mężczyzn, dwóch kobiet lub podobnie jak to miało miejsce w młodszej kategorii zespoły mogły być mieszane. Co ciekawe wśród startujących uczestników oprócz licealistów można było znaleźć nauczycieli, rodziców i przyjaciół szkół, stworzyło to niepowtarzalny klimat imprezy i dodało smaczku rywalizacji.
Drużyny zaprezentowały naprawdę wysoki poziom, zacięta walka toczyła się o każdą piłkę, każdy metr kortu, a zdarty naskórek z kolan i łokci był tylko jednym z nielicznych dowodów poświęcenia i waleczności. Trzecie miejsce przypadło „Szkole Niemieckiej”, a w finale stanęły naprzeciw siebie drużyny ze szkół „Alon&Absolwent” i „Lauder Morasha”, po zaciętym meczu ta druga okazała się lepsza i mogła cieszyć się z Mistrzostwa Warszawy. Drugie miejsce zajęła sympatyczna drużyna „Alon&Absolwent”.
Mistrzostwa okazały się sukcesem, sądząc po dużej, wciąż rosnącej popularności tenisa ziemnego wśród dzieci, młodzieży i dorosłych nie zdziwię się, gdy spotkamy się znów pewnie w jeszcze większym gronie, już na jesieni.