Jak co roku, 25 marca, w dzień uzyskania przez Białoruś niepodległości, odbywał się w Warszawie na Placu Zamkowym koncert pt. ''Solidarni z Białorusią ''.Na Białorusi panuje ostatnia w Europie dyktatura , rządzi tam tyran Aleksander Łukaszenko. Zapewnił on sobie dożywotnią funkcję prezydenta W kraju Łukaszenki, opozycja jest aresztowana. Dlatego ten koncert odbył się w Warszawie. Organizacja jest pewnego rodzaju spłaceniem długu. Kiedy Polska znajdowała się w podobnej sytuacji, kraje zachodnie przyszły nam z pomocą. Gdy nasi sąsiedzi mają kłopoty – my staramy się im pomóc.
Koncert prowadził Robert Leszczyński, a na scenie występowali między innymi: Vavamuffin, Muniek Staszczyk, Darek Malejonek, Kasia Nosowska, białoruski zespół rockowy Be Em (czyli bez nazwy) oraz wielu innych wykonawców. Można też było usłyszeć okrzyki ''Nikt nie zdusi Białorusi !!!'', a wokół powiewały białoruskie flagi. Atmosfera bardzo fajna, lecz w połowie do ''akcji'' wkroczyło TVP 1. Nagrywali z wieży widokowej, niestety atmosferę zepsuli 🙁 Uczestnicy mogli usłyszeć uwagi typu ''Proszę przesunąć tą (:z błędem językowym:) flagę, bo zasłania kamerę!''.
Koncert zorganizowano po to, by dochody ze sprzedaży opasek, naklejek, wstążeczek etc. przeznaczyć na stypendia dla białoruskich studentów wyrzuconych z uczelni. Tacy studenci przyjeżdżają do naszego kraju i mogą kontynuować naukę.
agrafka