Dobry plan to połowa sukcesu. Szczególnie wtedy, kiedy zadanie wydaje się nas przerastać…
Na lekcjach języka polskiego uczniowie uczą się planowania pracy przed jej napisaniem po to, żeby ją sobie ułatwić, czuć nad nią kontrolę, mieć pewność, że spełnia określone kryteria. To cenna umiejętność zarówno dla tych, którym twórcza praca idzie opornie, jak i dla tych, których lekkie pióra zbyt łatwo dają się miotać falom głębokiego tematu. Zadaniem piątoklasistów było napisanie opowiadania na temat „Drugie życie rzeczy”. Po zapoznaniu się z „Imbrykiem” Andersena i „Tajemniczą szufladą” Grahame’a, a także cechami gatunkowymi, uczniowie zaczęli przygotowania do samodzielnej redakcji opowiadania twórczego. Wybrali sobie tryb narracji, stworzyli głównego bohatera, określili czas i miejsce akcji, zgromadzili potrzebne słownictwo i wymyślili historię. Niektóre opowiadania zapowiadają się bardzo ciekawie. Nie jesteście ciekawi losu dumnego rzeźniczego noża pana Tadeusza? Albo dowiedzieć się, jak szanowany i kochany „Król Szyn” zamienił się w tramwajową knajpę? I co się wydarzyło w sklepie przy ul. Gen. Tondery? Zużyte, podniszczone, porzucone rzeczy – garnek, nóż rzeźniczy, tramwaj, lalka, deskorolka opowiadają o tym, jak dostały drugie życie…
Marta Tondera.
