Rok temu było miejsce tuż za podium, w tym roku II, tak w jednym zdaniu można by było podsumować występ chłopców z naszej szkoły na warszawskiej olimpiadzie młodzieży organizowanej przez Szkolny Związek Sportowy.
Ale po kolei, dla mniej wtajemniczonych dodam, że jako jedyna szkoła niepubliczna z terenu Bemowa bierzemy udział w tej imprezie, pozostałe szkoły są publicznymi ośrodkami edukacyjnymi.
Określano nas jako „czarnego konia” zawodów, choć wszyscy patrzyli na nas z przymrużeniem oka, bo to szkoła prywatna, bo przecież nie możemy się równać do bemowskich kolosów (1000-osobowych szkół). Wszystkich niedowiarków szybko przekonaliśmy o naszych możliwościach. Rozgrywki grupowe zakończyliśmy na pierwszym miejscu, co dało nam dobrą pozycję wyjściową do fazy pucharowej. W półfinale trafiliśmy na teoretycznie słabszego rywala drugiej grupy- szkołę nr 341 z ulicy Oławskiej. Przyznam, że rywal dość mocny ale na Pro Futuro okazał się za słaby. Wygraliśmy 2:0 po bramkach Przemka Bosaka i super strzelca naszego teamu Kuby Graczyka (10 goli w turnieju). W finale czekała już na nas szkoła z ulicy Szobera nr 316, zdecydowany faworyt i pewniak do zdobycia I miejsca w dzielnicy. Mimo, że w grupie wygraliśmy z nimi 1:0, to już w finale byli od nas lepszym zespołem, choć sytuacji podbramkowych stworzyliśmy bez liku, szwankowała skuteczność, zabrakło trochę zimnej krwi.
Chłopcy pokazali się z bardzo dobrej strony, mało tego nagle staliśmy się szkołą, której nie można lekceważyć. Pomimo, że rywalizowaliśmy ze szkołami publicznymi udowodniliśmy, że szkoła Pro Futuro z ulicy Kaliskiego 29 A, nie są „chłopcami do bicia”.
Kto wie może za rok uda się wygrać dzielnicę i pojechać na mistrzostwa Warszawy- to byłby wielka sprawa.
Poniżej skład v-ce mistrzów dzielnicy:
Alan Kiermasz kl. IV
Przemysław Bosak „Przemo” kl. V
Mikołaj Sekulski „Seki” kl. V
Łukasz Parzyszek „Parzi” kl. VI
Kuba Graczyk kl. VI
Max Amsorge kl. VI