Dnia 16 października klasa 4B i klasa 5 uczestniczyły w wycieczce do Texas Rancho. Mimo deszowej pogody dzieci zabrały dobre humory i chęć zabawy i wykorzystały czas znakomicie. Poznały kulturę Dzikiego Zachodu, zobaczyły budownictwo tamtych czasów i popróbowały, jak to jest być Kowbojem lub Indianinem.Wspólnie strzelały z łuku, ze strzelby, rzucały podkowami do celu, piekły kiełbaski na ognisku, jechały bryczką po dzikiej prerri, zdobyły pociąg pełen bandytów, wyławiali złoto z bystrej wody, potańczyły w Saloonie, zobaczyły warsztat Długorękiego, pogalopowały w siną dal, by wspomóc szeryfa. A po wszystkim pojechały do niezwykłego garncarza, który zdradził im tajniki sztuki wyrabiania garnków, skarbonek, doniczek, foremek do piecznia babki wielkanocnej …
Chciał nawet "wykupić" dwóch chłopców i przyuczyć ich do zawodu, bo okazało się, że mają ten "dar", ale postanowiliśmy wszyscy, że zabieramy obu z powrotem do szkoły (Maciek i Kewin są wciąz wśród nas, ale w razie czego zawód mają już w garści i nie zginą z głodu 🙂 ).
W drodze powrotnej już dzieci planowały kolejną wycieczkę, ale tym razem dalej i z nocowaniem 🙂
4b i 5