Za nami kolejny emocjonujący dzień! Zaczęliśmy z samego rana grą terenową. Jako niezbędny ekwipunek dostaliśmy mapy topograficzne oraz kompasy i ruszyliśmy w drogę (lekcje przyrody z czytania map oraz warsztaty pana Marka Sobieszczańskiego z survivalu bardzo się przydały…). Każda z pięciu grup miała za zadanie odnaleźć trzy punkty kontrolne, które schowane były głęboko w lesie. Udało się to wszystkim uczestnikom gry, którzy pokonali pieszo wiele kilometrów i mimo zmęczenia i upału pełni entuzjazmu szli dalej. Po powrocie do ośrodka wszyscy dostali zasłużone lody.
Kolejnym ważnym punktem tego dnia było wieczorne ognisko. Uczniowie piekli chleb oraz kiełbaski, które później ze smakiem wcinali. Dzisiaj pogoda znów nam dopisała, a świecące słońce opaliło niejeden nos. Jutro ruszamy na podbój Elbląga!
Pani Paulina