logo

tel. (22) 861-31-30

kom. 608-355-172

sekretariat@profuturo.edu.pl

ul. Przyszłości 4

05-082 Blizne Łaszcz.

Poniedziałek - Piątek

8.00-17.00 | Sekretariat

7.30-18.30 | Szkoła

logo

tel. (22) 861-31-30

kom. 608-355-172

ul. Kaliskiego 29A

01-476 Warszawa

07:30 - 18:30

Pon. - Pt.

Canaletto

15.11.2012 roku byliśmy w Zamku Królewskim na lekcji pod tytułem „Canaletto”.
Na początku byliśmy do sali audiencyjnej. Później poszliśmy do pokoju Canaletto gdzie zaskoczył nas aktor, który był przebrany za Bernarda. Opowiadał o swoim życiu. Mówił, że Canaletto urodził się w Wenecji, że malował miasta: Monachium, Wiedeń, Drezno, Warszawę. Artysta pokazał nam kamerę Obskura. Na końcu przechodząc przez komnaty pani zatrzymała się w sypialni królewskiej i pokazała szafkę, w której król chował nocnik. Za czasów króla Augusta Poniatowskiego nie było toalet. 
Najbardziej podobał mi się moment, gdy zaskoczył nas aktor.
 
Ola Z.

15.11.2012 roku uczniowie klasy 3a pojechali tramwajem do Zamku Królewskiego na lekcję pod tytułem „Canaletto”.
Na początku zajęć pani przewodnik pokazała nam salę tronową. Potem weszliśmy do poczekalni królewskiej gdzie były obrazy Canaletta. W pewnym momencie pani wyjrzała za drzwi i po chwili wyszedł aktor przebrany za artystę. Opowiadał o życiu Canaletta. Gdy skończył opowiadać wyszedł za te same drzwi przez które wszedł. Następnie pani przewodnik mówiła o Warszawie za czasów króla Stanisława Augusta Poniatowskiego. Potem opowiadała o zakonnikach, zakonnicach i stacjach benzynowych w tamtych czasach. Na koniec zobaczyliśmy szafkę nocna króla. W takich szafkach król trzymał nocnik. Kiedy wracaliśmy Karol myślał, że zgubił pieniądze – 10 złotych. Jednak pani Basia je znalazła. Do szkoły wróciliśmy tą sama drogą która przybyliśmy.
Lekcja mi się podobała tylko, ze była trochę nudna.


Maciek M.

15.11.2012 roku  klasa 3a pojechała na wycieczkę. Byliśmy w Zamku Królewskim na lekcji pod tytułem „Canaletto”.
Gdy weszliśmy do sali było tam mnóstwo obrazów przedstawiających Warszawę. Kilka minut później wszedł pan przebrany za malarza. Trochę nam o sobie opowiedział. Dowiedziałem się, że urodził się w Wenecji. Bernardo Był wybitnym malarzem, który stworzył dużo pięknych obrazów. Malował różne miasta: Monachium, Wenecję, Drezno i Warszawie. Na początku artysta chciał pojechać do Rosji, ale zatrzymał się w Warszawie.
Na koniec przewodniczka zaprowadziła nas do sypialni króla i powiedziała, ze kiedyś nie było w  domach toalet tylko na podwórku. Król pewnie nie chciał wychodzić w nocy na dwór więc miała własny nocnik, który chował pod łóżko. Wszyscy się roześmialiśmy.
Uważam, że było bardzo miło i ciekawie. Myślę, ż eto była jedna z najlepszych lekcji.


Filip

15 listopada klasa 3a wybrała się na wycieczkę do Zamku Królewskiego. Uczestniczyliśmy w lekcji pod tytułem „Canaletto”.
Pan przebrany za malarza opowiadał nam o Bernardzie zwanym Canaletto. Artysta malował różne miasta miedzy innymi Monachium, Wiedeń, Drezno i Warszawę. Następnie gdy pan już poszedł, przewodniczka przedstawiała nam obrazy Canaletto.
Bardzo podobała mi się lekcja, gdyż nigdy nie słyszałam o Canaletto, a dużo się o nim dowiedziałam.


Milena

15 listopada czyli w czwartek cała klasa 3a pojechała do Zamku Królewskiego na lekcję pod tytułem „Canaletto”.
Po przyjeździe pani przewodniczka zaprowadziła nas do sali audiencyjnej, gdzie przyszedł aktor przebrany za Bernarda Bellotta Canaletta. Żył on ponad 200 lat temu. Opowiadał nam o tym, że urodził się w Wenecji i uczył się malować w warsztacie swojego wuja. Mówił, że malował miasta czyli: Monachium, Wiedeń, Drezno i Warszawę. W drodze do Petersburga zatrzymał się w obecnej stolicy Polski, gdzie spędził bardzo dużo czasu. Aktor pokazał nam dawny aparat czyli „Kamerę Obscura” służącą do przekalkowywania widoku. Potem Canaletto nas opuścił. Pani pozwoliła nam zajrzeć do kamery Obscura. Później opowiadała nam o obrazach. Pod koniec zajęć przewodniczka pokazała nam szafkę na nocnik królewski i tak skończyła się lekcja.
Moim zdaniem te zajęcia były bardzo ciekawe ponieważ dowiedziałam się o malarzu Canaletto.


Monika J.

15.11.2012 roku byliśmy w Zamku Królewskim na lekcji „Canaletto”. Dowiedzieliśmy się różnych ciekawych rzeczy.
Na początku było jak zawsze na każdej lekcji. Nagle zza drzwi wyszedł aktor przebrany za Canaletto. Wszyscy zaczęli się śmiać, nawet pani Basia i Noemi. Canaletto opowiadał nam o obrazach które malował. Późnij Canaletto wyszedł i mówiła pani przewodniczka. Zaglądaliśmy do Kamery Obscura. Widok był jak w telewizorze. Na koniec widzieliśmy szafkę, w której Stanisław August trzymał nocnik.
Najfajniej było robić psikusa woźnej a ona krzyczała.


Damian

W czwartek 15.11 3a pojechała do Zamku Królewskiego, żeby uczyć się o Bernardzie Bellotto Canaletto. Genetto był wiernym królewskim malarzem
Gdy dojechaliśmy przewodnik naszej klasy krótko nas oprowadził. Zatrzymaliśmy się w jednej z sal z dziełami Canaletto. Na ścianach wisiały obrazy Warszawy, o których pani przewodniczka nam opowiadała. Później zza drzwi wyszedł pan przebrany za Canaletto. Aktor opowiadał nam o swoim życiu jako Bellotto. Potem wychodząc z zamku przewodnik w sypialni króla pokazał nam szafkę na nocnik.
Najbardziej podobało mi się gdy przewodnik klasy pokazał nam szafkę na nocnik, ponieważ w tamtym miejscy gdzie król mieszkał nie było toalety.


Natalka

15 listopada cała klasa 3a pojechała tramwajem do Zamku Królewskiego na lekcję pod tytułem „Canaletto”.
Zajęcia zapowiadały się dość nudno. W trakcie gdy pani opowiadała do sali wszedł aktor. Który był przebrany za Bernardo Bellotto Canaletto. Opowiadał nam o jego życiu. Zapamiętałam, że urodził się w Wenecji, był malarzem i w trakcie podróży do Petersburga zatrzymał się w Warszawie. Malował miasta: Warszawę, Wiedeń, Drezno i Monachium. Następnie aktor wyszedł i pani zaczęła opowiadać o jego działach, które przedstawiają obecną stolicę Polski.
Zajęcia bardzo mi się podobały. Wracaliśmy tym samym środkiem transportu czyli tramwajem.


Wika

W czwartek 3a pojechała tramwajem 20 do Zamku Królewskiego – jak zawsze.
Najpierw przewodnik pokazał nam sale audiencyjną. Lekcja miała tytuł „Canaletto”. Zaskoczona nas gdy w sali z obrazami malarza pojawił się aktor przebrany za Canaletto. Opowiadał nam o życiu malarza. Bernardo Bellotto malował miasta: Monachium, Wiedeń, Drezno i Warszawę. Na koniec przewodnik pokazał nam szafkę, w której ostatni król polski trzymał nocnik. Gdy wychodziliśmy myślałem, ze ukradli mi pieniądze, ale je znalazłem.
Podobały mi się dwie rzeczy: Jak robiliśmy psikusy sprzątaczce w toalecie i lekcja w momencie gdy wszedł malarz.


Karol

15 listopada cała klasa 3a pojechała do Zamku Królewskiego na lekcje pod tytułem „Canaletto”.
Na początku weszliśmy do sali tronowej. Późnie jak siedzieliśmy na podłodze otworzyły się drzwi i wszedł Canaletto. Opowiadał nam, że urodził się w Wenecji. Pokazywał nam swoje obrazy czyli Monachium, Wiedeń, Drezno i Warszawę.
Bardzo mnie zdziwiło jak aktor jako Canaletto wszedł do sali.


Monika Ż.

15 listopada  klasa 3a pojechała do Zamku Królewskiego na lekcję pod tytułem „Canaletto”.
Na początku byliśmy w sali audiencyjnej. Potem poszliśmy do poczekalni królewskiej gdzie były obrazy artysty. Przedstawiały miasta: Monachium, Wiedeń, Drezno, Warszawa. Zaskoczyło nas gdy aktor przebrany za Canaletto wszedł i opowiadał o jego życiu. Wracają pani Przewodniczka pokazała schowek na królewski nocnik.
Podobała mi się ta lekcja i jak pani Basia znalazła pieniądze Karola.

Ola K.

15 listopada 2012 r. klasa 3a pojechała tramwajem do Zamku Królewskiego na zajęcia „Warszawa w obrazach Canaletto”. Odbyły się one w Sali Canaletto. Oglądaliśmy jego obrazy, gdy nagle wszedł pan przebrany za Bernarda Bellotta. Przedstawił nam Warszawę oczami nadwornego malarza Stanisława Augusta. Szukaliśmy róznic miedzy miastem sprzed 200 lat a obecnym. Poznaliśmy dawną architekturę miasta. Dowiedzieliśmy się jak wyglądao życie w XVIII wiecznej Warszawie.
Poznaliśmy nowe słowa: weduta – panorama, kompozycja, sztafaż – upiększania, ozdabiania, perspektywa – widzenie 3D.
Zajęcia te były bardzo pouczające i na pewno jeszcze wrócę do zamku Królewskiego.


Miron

 

15 listopada cała. klasa III a pojechała tramwajem do Zamku Królewskiego na lekcję pod tytułem „Canaletto”.
Przeszliśmy kilka sal i zatrzymaliśmy się w pomieszczeniu, w którym było dużo obrazów. Po kilku minutach wszedł aktor przebrany za Canaletto. Mówił, że malował Monachium, Wiedeń, Drezno i Warszawę. Następnie omawialiśmy jego obrazy. Później pani przewodniczka pokazała nam szafkę, w której król chował nocnik.
Podobało mi się jak bawiliśmy się automatem do kawy

Iwo

 

W czwartek, 15 listopada cała klasa 3a była w Zamku Królewskim. Na lekcję „Canaletto”  jechaliśmy tramwajem 20.
Nasza pani przewodniczka prowadziła nas przez różne sale. W jednej z sal nagle wyszedł pan przebrany za Bernardo Canaletto, który był malarzem. Jego obrazy, które namalował w Polsce zawieszone są w jednej z sal. Do naszego kraju przyjechał dlatego, żeby spotkać się z przyjacielem. Potem, jak Bernardo Canaletto skończył mówić, to pani przewodniczka opowiadała nam jeszcze o Warszawie przedstawionej na obrazach. Później poszliśmy do szatni się u brać. Następnie pojechaliśmy tym samym tramwajem co przyjechaliśmy do zamku.
Według mnie najfajniejszy z zajęć był moment jak pani przewodniczka pokazała nam szafkę ostatniego króla Polski, w której trzymał nocnik. Bardzo mi się podobało.

Maciuś
 
canaletto_06.jpg
canaletto_01.jpg
canaletto_02.jpg
canaletto_03.jpg
canaletto_04.jpg
canaletto_05.jpg
canaletto_07.jpg
canaletto_08.jpg
canaletto_09.jpg
canaletto_10.jpg
canaletto_11.jpg
canaletto_12.jpg
canaletto_13.jpg
canaletto_14.jpg
canaletto_15.jpg
canaletto_16.jpg
canaletto_17.jpg
canaletto_18.jpg
canaletto_19.jpg
canaletto_20.jpg
canaletto_21.jpg
canaletto_22.jpg
canaletto_23.jpg
canaletto_24.jpg
canaletto_25.jpg
Zdjęcie do artykułu

canaletto.jpg

Comments are closed.